W ostatnim czasie rośnie zainteresowanie dietą bezglutenową. Część osób decyduje się na nią zdawszy się wyłącznie na swoją intuicję, inni kierują się stwierdzonymi przez testy przeciwwskazaniami. Metod diagnozujących nietolerancję na gluten jest obecnie wiele, a dostępność tego typu badań istotnie wzrosła.
U niektórych osób wyniki przeprowadzonych testów wykazują nieceliakalną nadwrażliwość na gluten. Wówczas eliminuje się go z diety do czasu, aż układ odpornościowy wzmacnia się, a bariera jelitowa uszczelni.
Bywa, że badania wskazują na genetyczną predyspozycję do nietolerancji glutenu. U osób z tą przypadłością znacznie częściej obserwuje się występowanie chorób z autoagresji, takich jak na przykład hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), wrzodziejące zapalenie jelita grubego (WZJG) i wiele innych. Zaleca się wówczas ograniczenie spożycia glutenu w codziennej diecie.
Znacznie rzadziej diagnozowana jest celiakia – choroba trzewna, najczęściej o podłożu genetycznym, która wiąże się z eliminacją glutenu na całe życie. Uszkadza ona kosmki jelitowe, odpowiedzialne za wchłanianie składników odżywczych z pożywienia i dotyka około 1% społeczeństwa.
Chcąc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy można bezpiecznie przejść na dietę bezglutenową, należy najpierw zrozumieć czym jest gluten i gdzie się on znajduje.
To rodzaj białek magazynowanych w zarodkach ziaren zbóż, takich jak jęczmień, żyto, orkisz, pszenica. Sam w sobie ma niską wartość odżywczą, posiada natomiast wysokie znaczenie dla przemysłu spożywczego, gdyż wpływa na objętość, konsystencję i elastyczność wyrobów zbożowych, takich jak pieczywo, makaron czy ciasto. Kto kiedykolwiek piekł chleb lub lepił pierogi z mąk bezglutenowych zauważył, że masa jest mniej sprężysta, a wyrób bardziej zbity i mniej puszysty.
Chcąc wyjść naprzeciw potrzebom osób będących na diecie bezglutenowej, producenci żywności stworzyli wiele produktów dostosowanych do tego typu odbiorcy. Większość z nich jednak bazuje na mące ziemniaczanej, kukurydzianej i z białego ryżu. Takie wyroby mają znikomą wartość odżywczą. Będąc na diecie skomponowanej z powyższych produktów pozbawiamy się przede wszystkim cennego błonnika, witamin z gruby B, cynku, magnezu i manganu, a nasze posiłki stają się bardziej tuczące. Wzrasta ryzyko zachorowania na cukrzycę, miażdżycę i nowotwory. Nic więc dziwnego, że panuje tak negatywna opinia na temat diety bezglutenowej.
Z tego powodu bardzo ważne jest, aby podczas eliminacji produktów glutenowych z jadłospisu wprowadzić na ich miejsce wartościowe, naturalne, bezglutenowe ziarna i warzywa strączkowe, jak np. gryka, ryż brązowy, quinoa, proso (kasza jaglana), amarantus, sorgo, soczewica, ciecierzyca, fasola.
Można z nich wyrabiać chleby, makarony, kasze, płatki czy ciasta i nie trzeba pozbywać się tych produktów z diety. Ponadto okazuje się, że wymienione ziarna mają często większą wartość odżywczą niż ich glutenowe odpowiedniki.
Biorąc pod uwagę powyższe informacje, racjonalnie zaplanowana dieta bezglutenowa może stać się bardziej wartościowa niż dieta zawierająca produkty glutenowe, szczególnie gdy są to ubogie w witaminy, składniki mineralne i błonnik produkty, takie jak: jasny pszenny chleb, biały makaron, produkty z białej mąki oraz biały ryż.
Źródło:
Bubis E., Przetaczek – Rożnowska I.: Gluten i choroby wynikające z jego nietolerancji. Kosmos. Problemy nauk biologicznych. T 65, nr 2, str. 293 – 302. 2016r.