Bolesne miesiączki to dolegliwość wielu kobiet. Wiele z nich od lat przyjmuje liczne środki przeciwbólowe uważając, że „taka ich uroda” i tak już musi być. Nic bardziej mylnego. Bolesność miesiączek o intensywnym nasileniu zawsze ma swoje przyczyny, których nie należy bagatelizować, ponieważ mogą być związane z poważnymi zaburzeniami w organizmie. Co więcej, warto je poznać aby móc im zaradzić i poprawić komfort swojego życia. Wśród najczęstszych powodów należy wymienić wady anatomiczne narządów rodnych, stany zapalne wywołane zakażeniami, mięśniaki, polipy, torbiele, nadmiar estrogenów, endometriozę, niedoczynność tarczycy lub nadmiar czynników prozapalnych w codziennym życiu. Odpowiednią diagnostykę wskaże lekarz ginekolog – endokrynolog.
Czy zatem dieta może pomóc na bolesne miesiączki?
Tak, odpowiedni sposób odżywiania przede wszystkim pomoże tym kobietom, u których bolesne miesiączki powiązane są z endometriozą, nadmiarem estrogenów, niedoczynnością tarczycy lub zbyt wysokim poziomem czynników prozapalnych, które nasilają ból.
W wielu przypadkach pomocna okazuje się dieta roślinna i dieta śródziemnomorska. Diety te cechuje wysoka zawartość warzyw bogatych w antyoksydanty i ryb, które posiadają kwasy tłuszczowe omega 3. Są to związki o właściwościach przeciwzapalnych, obniżających poziom prozapalnych prostaglandyn, odpowiedzialnych za ból.
Pełnoziarniste kasze jak np. kasza gryczana, quinoa oraz zielone warzywa są dobrym źródłem magnezu, którego niedobory mogą sprzyjać bolesnym skurczom macicy. Równie ważna jest odpowiednia podaż potasu w diecie, którego najwięcej znajdziemy w warzywach i owocach.
W celu zmniejszenia bólów miesiączkowych korzystne okazuje się również ograniczenie spożycia białka zwierzęcego, szczególnie mięsa, na rzecz roślinnych źródeł białka. Produkty odzwierzęce, posiadają wysoką zawartość hormonów, które podnoszą poziom estrogenów w organizmie kobiety, te zaś w nadmiarze intensyfikują bolesność miesiączki i nasilają przebieg endometriozy, która jest powszechną przyczyną bolesnych miesiączek. Co więcej zastępując mięso w diecie warzywami strączkowymi, bogatymi w fitoestrogeny tj. soczewicą, ciecierzycą, fasolą, nie tylko zmniejszamy ilość krążących we krwi estrogenów ale także ich negatywny wpływ na organizm.
Kolejną zmianą w diecie powinno być ograniczenie żywności wysoko przetworzonej, bogatej w tłuszcze trans i cukier, np. fast foody, wyroby cukiernicze, chipsy. Są to związki zwiększające ilość prozapalnych prostaglandyn, odpowiedzialnych za intensywne skurcze macicy i towarzyszący temu ból.