Krótki przepis jak zrazić się do biegania – wyjść z domu i biec, zapewne zmęczenie przyjdzie dość szybko, dodatkowo można nabawić się kontuzji. Rzucanie się na głęboką wodę w przypadku tego rodzaju treningu nie jest dobrym wyborem, bicie rekordów prędkości tymbardziej. Warto zacząć swoją przygodę z bieganiem od… spacerów, za każdym razem nieco zwiększając tempo, następnie wprowadzić marszobiegi, czyli przeplatanie szybkiego marszu biegiem. Podczas kolejnych treningów należy skracać odcinki marszu, a wydłużać bieg pamiętając o tym, że biegnąc powinno się móc utrzymać swobodną rozmowę. Do rozgrzewki przed włącz ćwiczenia rozciągające, aby uchronić się przed kontuzją.
Maszyną treningową przeznaczoną do biegania jest nasze ciało, najważniejszym jego elementem, który wymaga odpowiedniego zabezpieczenia są nogi, a szczególnie stopy. Niektórzy zaczynają od kupienia świetnych butów biegowych jednak jest to często popełniany błąd. Na samym początku sprawdź jaki masz typ stopy. Wyróżniamy stopę supinującą, stopę neutralnę oraz stopa pronującą.
Jak sprawdzić, który typ stopy posiadasz? Połóż na podłodze kartkę papieru, zamocz sklepienie stopy w wodzie i stań na kartce. Odbicie stopy stanowi odpowiedź!
Na kartce:
1. odbiła się niemal cała stopa (stopa pronująca)
2. oprócz przodu stopy i pięty odbił się jedynie cienki pasek zewnętrznej strony stopy (stopa supinująca)
3. przód i pięta stopy połączone są szerszym paskiem (stopa neutralna)
Większość butów biegowych dostępnych na rynku to modele przeznaczone dla osób posiadających stopę neutralną, czyli taką, której budowa gwarantuje naturalną amortyzację. Zarówno supinatorzy, jak i pronatorzy potrzebują dodatkowego, odpowiednio dobranego wsparcia, a także większej amortyzacji, w wybieranych przez siebie butach. Wiele stron internetowych oferuje podział na kategorie butów dla konkretnych typów stóp ułatwiające wybór modelu, który zapewni maksimum komfortu i bezpieczeństwa. Dodatkowo zwrócić należy uwagę na typ nawierzchni po którym planujemy biegać, w przypadku chęci pokonywania biegiem górskich wertepów wskazane są specjalne buty trailowe. Beton będzie wymagał butów o większej amortyzacji.
Najlepszym dla zdrowia stawów jest bieg po trawie, czy leśnej ścieżce pokrytej runem zapewniającym naturalną amortyzację. Często takie warunki są nieosiągalne, dla wielu biegaczy mogą być męczące – przedzieranie się przez chaszcze nie jest dla każdego. Ogólnodostępne są niesławny beton i nieco przyjaźniejszy asfalt, które pozwalają na rozwijanie większych prędkości jednak, szczególnie przy większej masie ciała, wymagają dodatkowej amortyzacji w celu ochrony stawów. Syntetyczne podłoża takie jak tartan pochłaniają wstrząsy, mają równą, niewyboistą powierzchnie dzięki czemu ryzyko ewentualnej kontuzji jest mniejsze.
Mając za sobą kilka pierwszych treningów warto zastanowić się nad celem. Maraton, czy półmaraton, wymagają wielkiej wytrzymałości całego organizmu, świetnej kondycji. Bicie rekordów prędkości to już zupełnie inna historia, ponieważ, aby biec szybko niczym Usain Bolt trzeba zbudować silne mięśnie, które będą osiągać maksymalną moc w krótkim czasie. Podczas kolejnych treningów w mięśniach stopniowo zwiększa się udział włókien, które gwarantują większą wytrzymałość lub szybkość.